To, czy to powstrzymuje wskaźnik przed wzrostem, czy nie, to zupełnie inna kwestia, ale w rzeczywistości interwencja zazwyczaj jest krótkoterminową poprawką, używaną po prostu do spowolnienia rynku .
Kurs USD/JPY był wszechobecny podczas handlu w czwartek, gdy Bank Japonii wskoczył na rynek i interweniował. Wygląda na to, że Japończycy stracili poczucie humoru, jeśli chodzi o ostatnią transakcję w jedną stronę, dlatego myślę, że ma sens, że zaangażowali się na poziomie ¥145.
W rzeczywistości warto zauważyć, że poziom ¥145 był bardzo trudny do przekroczenia, a kiedy już osiągnęliśmy tam szczyt we wczesnych godzinach w czwartek, zmiana była szybka i brutalna. To, czy to powstrzymuje wskaźnik przed wzrostem, czy nie, to zupełnie inna kwestia, ale w rzeczywistości interwencja zazwyczaj jest krótkoterminową poprawką, używaną po prostu do spowolnienia rynku . Jeśli różnica między stopami procentowymi między Stanami Zjednoczonymi a Japonią pozostaje tak duża, to ma sens, że dolar amerykański nadal rośnie.
Różnica stóp procentowych faworyzuje dolara
- Co więcej, Bank Japonii jest głównym powodem, dla którego tak się dzieje. W końcu walczą ze wzrostem stóp, co oznacza, że robią to, co nazywa się luzowaniem ilościowym.
- Kupują „nieograniczone obligacje 10-letnie”, co jest tym samym, co drukowanie waluty.
- Jeśli zamierzasz wydrukować walutę, zobaczysz, że traci ona na wartości.
- Jest to szczególnie prawdziwe, biorąc pod uwagę, że obecnie istnieje wiele obaw o płynność, co oznacza, że ludzie szukają dolarów amerykańskich i mają trudności z ich znalezieniem.
Świeca pokazuje, jak mocno odbiliśmy się od poziomu 140 jenów, a zatem myślę, że pokazuje, że prawdopodobnie zobaczymy więcej konsolidacji niż cokolwiek innego w najbliższym czasie. Jeśli zdołamy przebić się powyżej szczytu świecy , jest bardziej prawdopodobne, że nie będziemy patrzeć w kierunku poziomu 147,50 , a może nawet poziomu 150 ¥. Zwiększy to również prawdopodobieństwo zaangażowania się Banku Japonii i wywołania bólu głowy. Innymi słowy, w krótkim okresie stanie się to o wiele bardziej niebezpieczną parą walutową, ale ostatecznie różnica stóp procentowych przytłoczy Bank Japonii, przynajmniej dopóki nie zrezygnuje z pomysłu tłumienia stóp.