Co więcej, ciekawie będzie zobaczyć, jak potoczy się następny tydzień ze względu na fakt, że wszyscy bankierzy centralni spotykają się na sympozjum Jackson Hole. Dużo będzie się mówiło o walce z inflacją, która powinna nadal wywierać presję na wzrost rentowności obligacji. O wiele łatwiej jest posiadać obligacje i zarabiać niż trzymać złoto i przechowywać je, co oczywiście wiąże się z kosztami. Innymi słowy, jest to rynek, na który trzeba patrzeć w przyszłym tygodniu.
Jeśli zejdziemy poniżej poziomu 1750 1750, jest prawdopodobne, że rynek zejdzie w dół i spojrzy w kierunku dołków na poziomie 1680 USD. Poziom 1680 poniżej powinien być wspierany, ponieważ od tego momentu tak mocno się odbiliśmy. Gdybyśmy mieli załamać się poniżej, rynek prawdopodobnie zejdzie do poziomu 1600 USD. To prawie na pewno towarzyszyłoby umacnianiu się dolara amerykańskiego, dlatego zwracaj szczególną uwagę na indeks dolara amerykańskiego. Wyższe stopy procentowe spowodują reakcję łańcuchową na tym rynku.
Jeśli rynek miałby się odwrócić i zwyżkować stąd, myślę, że powyżej jest znaczny opór, szczególnie w pobliżu poziomu 1800 USD. Jest to obszar, który ma wbudowaną dużo pamięci rynkowej, ponieważ wcześniej był to masowe wsparcie. Myślę, że będzie to sytuacja typu „pay the rally”, przynajmniej do czasu, gdy uda nam się wybić powyżej 200-dniowej EMA. Przed nami długa droga, zanim tam pojedziemy, dlatego jest prawdopodobne, że zobaczylibyście bardziej nastawienie typu „fade the rally”. Pamiętaj, że dolar amerykański jest jak kula niszcząca większość aktywów i oczywiście ze złotem nie będzie inaczej. Spodziewaj się zmienności i utrzymuj rozsądną wielkość pozycji, ponieważ hałas na tym rynku może być co najmniej bardzo trudny.